ABS, EBD, ESP, czy BLIS, to nie tylko skróty, ale przede wszystkim bardzo ważne rozwiązania dla motoryzacji, które mają niwelować ryzyko wypadku. Tak jest chociażby ABS (Anti-Lock Breaking System), który uniemożliwia blokowanie kół podczas nagłego hamowania, przez co samochód nie powinien wpaść w poślizg. Układ jest na tyle ważny, że stał się obowiązkowym wyposażeniem wszystkich aut produkowanych na rynek europejski. Coraz częściej jest on wspomagany przez EBD.
– System EBD będący standardowym wyposażeniem na przykład w Hyundaiu i30 dobiera adekwatną siłę hamowania w zależności od występujących czynników – wyjaśnia Wojciech Kacperski, dyrektor sprzedaży Auto Club w Szczecinie. – Jego działanie przydaje się najczęściej w razie gwałtowanego hamowania, bądź też wykonywania niebezpiecznego manewru na zakręcie.
Inny system czuwający nad bezpieczeństwem podróżujących to ESP, który już coraz częściej jest wyposażeniem standardowym w autach miejskich.
– Elektroniczny System Stabilizacji Jazdy montowany standardowo na przykład w Suzuki Alto, mierzy wiele parametrów: prędkość obrotową kół, tor jazdy czy przechył auta – mówi Żaneta Wolska-Marchewka, kierownik Suzuki Auto Club w Poznaniu. – Kiedy samochód traci przyczepność, układ ESP dohamowuje poszczególne koła oraz dopasowuje pracę silnika w taki sposób, aby koła pozwoliły na skierowanie pojazdu we właściwą stronę. Efekt funkcjonowania systemu jest taki, że pojazd nawet na ostrych zakrętach przy dużej prędkości nie wypada z trasy i lepiej trzyma się drogi.
Elektronika pomaga także uniknąć zderzeń z pojazdami wyprzedzającymi nas lewym pasem.
– W samochodach Volvo od pewnego czasu stosowany jest układ BLIS (Blind Spot Information System), który pomaga kierowcy wykryć pojazd znajdujący się w tak zwanym „martwym polu” – mówi Filip Wodziński, dyrektor sprzedaży Volvo Auto Bruno w Szczecinie. – W obu zewnętrznych lusterkach zamontowane są cyfrowe kamery, wykonujące 25 zdjęć na sekundę. Porównując obrazy na zdjęciach, system potrafi rozpoznać, czy w monitorowanych po obu stronach samochodu strefach o długości 9,5 i szerokości 3 metrów pojawił się jakiś pojazd. System reaguje zarówno na samochody, jak i motocykle, tak przy świetle dziennym, jak i nocą.
Słynący z innowacyjnych rozwiązań w zakresie bezpieczeństwa koncern Volvo opracował także system City Safety. Zapobiega on lub minimalizuje skutki ewentualnej kolizji. Jeśli radary zamontowane z przodu pojazdu odnotują szybkie zbliżanie się do samochodu jadącego przed nami i nie nastąpi odpowiednia reakcja ze strony kierowcy, pojazd sam uruchomi hamulce i zatrzyma auto. System działa przy prędkości do 30 km/h, której i tak zazwyczaj nie przekraczamy w zatłoczonym mieście. Według najnowszych danych ze Szwecji, samochody flotowe, które zostały wyposażone w City Safety miały o 1/3 mniej kolizji niż te, które nie posiadały tego systemu. Szwedzki koncern zaczął już montować w swoich autach City Safety II generacji, który będzie działać przy prędkości do 50 km/h.
Z kolei Mercedes-Benz w modelu Klasy A zadbał o jak największe bezpieczeństwo w zakresie prowadzenia samochodu. Poza asystentem układu hamulcowego BAS oraz systemem stabilizacji jazdy ESP, Klasa A została wyposażona również w sygnalizację spadku ciśnienia w oponach.
– System ten zwraca kierowcy odpowiednio wcześnie uwagę na niebezpieczny spadek ciśnienia w poszczególnych oponach, zmniejszając ryzyko wypadku – informuje Klaudiusz Czerwiński, Dyrektor Sprzedaży Samochodów Osobowych w łódzkim Auto-Studio Mercedes-Benz. – System monitoruje prędkości obrotowe kół i na podstawie ich zmiany potrafi rozpoznać znaczne straty ciśnienia. Ostrzeżenie wyświetlane jest na zintegrowanej tablicy wskaźników.
Coraz częściej systemy montowane w nowych samochodach mają również za zadanie zmniejszać zużycie paliwa. Wśród nich coraz bardziej popularny jest system Auto Stop & Go.
– System ten zamontowany chociażby w Mitsubishi ASX wyłącza silnik podczas postoju, na przykład przed światłami, przez co zmniejsza się zużycie paliwa i emisja CO2 do atmosfery. Silnik jest ponownie uruchamiany natychmiast po wciśnięciu pedału sprzęgła – mówi Wojciech Kacperski, dyrektor Sprzedaży Auto Club w Szczecinie. – Co więcej, w Mitsubishi ASX na desce rozdzielczej został zamieszczony wskaźnik biegów, który podpowiada kierowcy, kiedy powinien zmienić bieg, aby jazda była ekonomiczna.
Podobne rozwiązanie znalazło się także w nowym modelu Forda Focusa. Jednak to nie jedyny układ w tym modelu, który ułatwia poruszanie się nim.
– Focus wyposażony jest w system rozpoznawania znaków drogowych (TSR) oraz regulowany układ ograniczenia prędkości, co może zapobiec płaceniu mandatów – mówi Przemysław Bukowski, kierownik sprzedaży flotowej Ford Bemo Motors w Poznaniu. – Pierwszy z nich automatycznie odczytuje standardowe znaki drogowe z ograniczeniem prędkości i pokazuje informację o nich na wyświetlaczu deski rozdzielczej. Drugi natomiast jest ważnym uzupełnieniem tempomatu i pozwala uniknąć nieumyślnego rozpędzenia samochodu powyżej określonej prędkości. Korzystając ze znajdujących się na kierownicy przycisków, można zaprogramować maksymalną prędkość pojazdu w zakresie między 30 a 180 km/h. Układ sterowania pracą silnika uniemożliwia przyspieszanie powyżej wybranej prędkości.
Kolejną grupą systemów są te, które mają za zadanie ułatwiać kierowcy i pasażerom obsługę pojazdu. Jednym z nich jest coraz popularniejszy system Key Free, który umożliwia otwarcie oraz uruchomienie samochodu bez użycia kluczka. Wystarczy, że ten znajduje się w pobliżu auta, na przykład w kieszeni lub torebce.
– Z Key Free w Fordzie Kuga współpracuje również system Easy Open, który ułatwia dostęp do przestrzeni bagażowej – mówi Przemysław Bukowski. – Jest to przydatne zwłaszcza w sytuacji, kiedy ręce mamy zajęte pakunkami. Czujniki zamontowane w tylnym zderzaku reaguje na ruch i automatycznie otwiera klapę bagażnika.
W zatłoczonym mieście przydają się również systemy ułatwiające parkowanie.
– Mercedes Klasy A wyposażony jest w aktywnego asystenta parkowania – wyjaśnia Klaudiusz Czerwiński z łódzkiego Auto-Studio Mercedes-Benz. – Jeżeli prędkość jest mniejsza niż 30 km/h, system sygnalizuje znalezienie wolnego miejsca literą „P” i strzałką kierunkową na wyświetlaczu zintegrowanej tablicy wskaźników. Kiedy kierowca włączy bieg wsteczny i potwierdzi propozycję do zaparkowania, asystent wykona manewr parkowania samodzielnie. Co istotne, kierowca może w każdej chwili dokonać ingerencji w manewr parkowania i poprawić go samodzielnie.
Zaawansowaną technologię ułatwiającą parkowanie zastosował również Nissan w bardzo popularnym modelu Qashqai.
– System Around View Monitor, kamera 360 stopni zapewnienia znacznie lepszą widoczność otoczenia wokół pojazdu – mówi Artur Kubiak, kierownik Nissan Auto Club w Poznaniu. – Pozwala on uzyskać widok pojazdu i jego otoczenia „z lotu ptaka” dzięki połączeniu obrazu z czterech szerokokątnych kamer wysokiej rozdzielczości umieszczonych z przodu, z tyłu oraz po bokach pojazdu.
Warto jednak, kupując nawet najbezpieczniejszy samochód, pamiętać o tym, że chociaż samochody w coraz większym stopniu czuwają nad naszym bezpieczeństwem i wygodą, to jednak bezpieczna podróż zależy przede wszystkim od nas i naszej rozwagi…