Tramwaj uderzył w samochód na Rondzie Starołęka. Celowo?

Zderzenia samochodów z tramwajem zdarzają się dość często. Wczoraj na Rondzie Starołęka doszło do jednego z nich, a całość zarejestrował kierowca innego samochodu. W Internecie rozgorzała dyskusja na temat tego, kto jest winny zderzenia.

Tramwaj uderzył w samochód na Rondzie Starołęka. Celowo?

Na filmie umieszczonym m.in. na profilu Spotted: MPK Poznań widać jak samochód typu bus dojeżdża do torowiska, zwalnia, po czym rusza, by przejechać dalej. Jednocześnie, od strony ul. Zamenhofa widać jadący tramwaj, który wjeżdża na rondo pomimo tego, że jest tam już inny pojazd.

Dlaczego kwestia tego, kto jest winny sytuacji budzi wątpliwości internautów? Na nagraniu widać, że sygnalizacja świetlna na rondzie jest wyłączona, co oznacza, że obowiązuje inna niż zwykle organizacja ruchu. Część komentujących uważa, że w takiej sytuacji to tramwaj miał pierwszeństwo, inni zauważają, że samochód już był na rondzie, a pojazd MPK Poznań dopiero na nie wjeżdżał, dlatego pierwszeństwo przysługiwało kierowcy. Niektórzy uważają nawet, że kierujący tramwajem uderzył w samochód… celowo.

Obie strony przyznają jednak, że obaj kierujący powinni zachować zasadę ograniczonego zaufania i obserwować to, co dzieje się wokół nich. Szczególnie dużo wątpliwości budzi zachowanie motorniczego, który z pewnością widział wjeżdżający na torowisko samochód.

Kto w tej sytuacji jest winien?

© 2021 MotoPoznań

Realizacja