Kobieta najprawdopodobniej, wjeżdżając na rondo, chciała skręcić w lewo w stronę ulicy Hlonda. Jednak zamiast objechać rondo, wykonała manewr skrętu i wjechała pod prąd.
Trudno stwierdzić, czy było to spowodowane roztargnieniem czy nieznajomością przepisów kodeksu drogowego. Nikomu nic się nie stało, warto jednak zaznaczyć, że choć są to rzadkie sytuacje, to dezorientują innych uczestników ruchu i mogą doprowadzić do stłuczek czy poważnych wypadków.