Zgodnie z prognozami, nawierzchnie jezdni i chodników już we wtorek wieczorem zaczęły zamarzać, przez co powstała gołoledź.
Mimo podjętych działań drogowców, w niektórych punktach nawet na drogach strategicznych pojawia się warstwa lodu, co sprawia problemy zarówno kierowcom samochodów jak i autobusów MPK. Jeszcze gorzej wyglądają drogi osiedlowe i boczne, które nie są objęte strategicznymi działaniami przeciw skutkom warunków atmosferycznych.
W gorszej sytuacji są piesi, którzy muszą poruszać się po oblodzonych w wielu miejscach chodnikach.
Zarówno piesi jak i kierowcy i rowerzyści powinni zachować ostrożność. Jak informują mieszkańcy, źle wyglądają m.in. ulice Łazarza, Naramowic. Z kolei na trasach S11, S5 i A2, gdzie na bieżąco usuwane są skutki marznących opadów, miejscami zdarza się, że nowe opady powodują problemy z przyczepnością.
