Wielkopolska Policja poinformowała dziś o zatrzymaniu pasera, które miało miejsce w połowie stycznia tego roku. Sprawa zaczęła się od informacji, którą pozyskali funkcjonariusze, że na terenie jednej z posesji w podpoznańskiej miejscowości prawdopodobnie znajduje się samochód pochodzący z kradzieży.
Informację tę sprawdzili 11 stycznia. Na miejscu znaleźli Jeepa Grand Cheeroke, który wart jest niemal 100 tysięcy złotych. Okazało się, że został skradziony na terytorium Niemiec.
Policjanci ustalili także, że osoba, która zostawiła ten samochód może posiadać kolejne pojazdy pochodzące z kradzieży, dlatego następnego dnia zatrzymali podejrzanego w miejscu jego pracy.
Razem z nim udali się na teren kolejnej posesji w innej części powiatu poznańskiego, gdzie zabezpieczono dwa busy, warte po kilkadziesiąt tysięcy złotych każdy. One także zostały ukradzione na terenie Niemiec. Na miejscu ujawniono także części samochodowe od różnych pojazdów, także pochodzące z kradzieży.
Okazało się także, że zatrzymany 43-latek jest poszukiwany, ponieważ ma do odbycia karę roku pozbawienia wolności także za przestępstwo przeciwko mieniu.
Mężczyźnie przedstawiono zarzut paserstwa popełniony w recydywie, za co grozi mu kara do 7,5 roku pozbawienia wolności.