O sytuacji poinformowała w środowy poranek poznańska Komenda Miejska Policji. Policjanci z drogówki zauważyli samochód osobowy, którym podróżował mężczyzna z dzieckiem. Maluch był przewożony w sposób, który nie tylko był niezgodny z przepisami, ale przede wszystkim, zagrażał jego bezpieczeństwu, dlatego kierowca został zatrzymany do kontroli.
Dziecko nie miało odpowiedniego fotelika ani nawet zapiętych pasów bezpieczeństwa. Podczas jazdy chłopiec wstawał i wychylał się poza obrys pojazdu.
Kierowca, który okazał się być ojcem dziecka, został ukarany mandatem w wysokości 300 złotych oraz 5 punktami karnymi.
Zdaniem komentujących, kara jest jednak zbyt niska i nieadekwatna do zagrożenia, jakie stworzył swoją nieodpowiedzialnością kierujący. Wskazują, że taryfikator jest nielogiczny, ponieważ za mniejsze wykroczenia, które nie zagrażają bezpośrednio życiu innych osób, przewiduje wyższe mandaty i więcej punktów karnych. Ich zdaniem taka kara nie nauczy nieodpowiedzialnego rodzica niczego i nie będzie skutecznie odstraszać przed kolejnym zachowaniem, które narazi jego dziecko lub inne osoby na niebezpieczeństwo.
autorka: A. Karczewska