Niskie temperatury znacznie ograniczają sprawność akumulatora. Przy -10°C jego pojemność może spaść nawet o połowę. Jeśli samochód używany jest głównie na krótkich dystansach, warto co pewien czas doładować akumulator prostownikiem. Dzięki temu unikniemy sytuacji, w której częste uruchamianie silnika przy niedoładowanej baterii doprowadzi do jej szybszego zużycia.
Kontrola czystości i klem
Zanieczyszczone lub zaśniedziałe klemy potrafią skutecznie utrudnić przepływ prądu. Jesienią i zimą, gdy wilgoć sprzyja korozji, szczególnie ważne jest utrzymanie biegunów akumulatora w czystości. Wystarczy od czasu do czasu oczyścić je szczotką drucianą i zabezpieczyć specjalnym preparatem lub wazeliną techniczną, aby uniknąć problemów z przewodzeniem prądu.
Sprawdzenie napięcia i kondycji akumulatora
Warto co kilka tygodni wykonać pomiar napięcia multimetrem lub skorzystać z usług warsztatu, który sprawdzi kondycję akumulatora testerem obciążeniowym. Wynik poniżej 12,4 V na postoju powinien być sygnałem do doładowania baterii, a regularne spadki – do rozważenia jej wymiany.
Odpowiednia eksploatacja
– Unikaj korzystania z odbiorników prądu (radio, ogrzewanie szyb, wentylacja) przed uruchomieniem silnika.
– Zimą staraj się wykonywać dłuższe trasy, które pozwalają alternatorowi w pełni naładować akumulator.
– Jeśli auto stoi przez dłuższy czas, rozważ jego podłączenie do prostownika z funkcją podtrzymania napięcia (tzw. ładowarka inteligentna).
Wczesna wymiana zamiast zimowej awarii
Średnia żywotność akumulatora to 4–6 lat. Jeśli bateria jest już wiekowa, lepiej wymienić ją jesienią, niż czekać na pierwsze mrozy i ryzykować unieruchomienie samochodu w najmniej odpowiednim momencie
Jesień i zima to test dla każdego akumulatora. Regularne ładowanie, dbałość o czystość klem i świadome korzystanie z energii elektrycznej w samochodzie mogą znacznie przedłużyć jego żywotność. Odpowiednia profilaktyka jest dużo tańsza i mniej stresująca niż nagła wymiana akumulatora w środku zimy.



