Obecnie ul. Rodziewiczówny pełni funkcję dojazdową do poszczególnych posesji. Na końcu jest „ślepa” – nie ma przejazdu, dzięki czemu mieszkańcy mogli przez lata liczyć na bezpieczną sytuację drogową. Ma ok. 180 metrów,posiada chodniki i nie ma pasa zieleni. Wystarczy to jednak, by zaspokoić potrzeby mieszkańców.
Teraz sytuacja ma się zmienić. Mimo, że wcześniej nie było tego w przedstawianych mieszkańcom i Radzie Osiedla Jeżyce planach, ulica Rodziewiczówny ma zostać włączona do powstającego fragmentu nowej ul. św. Wawrzyńca. Wywołało to sprzeciw mieszkańców okolicy, którzy przekazali prezydentowi Jaśkowiakowi petycję z prośbą o pilną interwencję.
Jak wskazano w piśmie, przez lata zarówno podczas konsultacji społecznych jak i w oficjalnych dokumentach ulica Rodziewiczówny pozostawała ulicą bez przejazdu. Wskazuje na to również Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego, w którym oznaczona jest jako droga dojazdowa do posesji. Co więcej, zakaz włączania jej do ul. św. Wawrzyńca został doprecyzowany w uzasadnieniu do jednej z uchwał przez Radę Miasta. Nic więc dziwnego, że mieszkańcy byli do tej pory w przeświadczeniu, że ich ulica pozostanie bez zmian.
Tymczasem teraz okazało się, że spokojna i bezpieczna droga jednak zostanie połączona z nową. Mieszkańcy dowiedzieli się o tym… z uchwały Rady Osiedla Jeżyce wnioskującej o wprowadzenie na ul. Rodziewiczówny ruchu jednokierunkowego.
Zdaniem osób popierających petycję do prezydenta Poznania, w której zwrócono się o pilną interwencję i pozostawienie dotychczasowego charakteru ulicy Rodziewiczówny, zmiany znacząco wpłyną na komfort i bezpieczeństwo w okolicy.
Wskazują na znaczne zwiększenie ruchu drogowego, co wiąże się z większym hałasem, zanieczyszczeniami, a także zagrożeniem dla pieszych i rowerzystów. Jak podkreślają, nieoficjalnie ulica ma charakter pieszo-jezdni, ponieważ z uwagi na fakt, że korzystają z niej jedynie mieszkańcy łatwo jest zareagować na zbliżający się pojazd, a i kierujący mają na uwadze charakter ulicy. Wielu mieszkańców Jeżyc korzysta z niej także jako z trasy spacerowej w kierunku Jeziora Rusałka, Parku Sołackiego czy Golęcina. Po wprowadzeniu zmian, część ruchu z jednego z najbardziej popularnych skrzyżowań i ulic Poznania przeniesie się na niewielką i wąską osiedlową ulicę.
Problem będą mieć również mieszkańcy chcący wyjechać ze swoich posesji. Wzdłuż zaledwie 180-metrowej ulicy znajdują się aż 34 bramy wyjazdowe. W przypadku większego natężenia ruchu i możliwych korków, włączenie się do ruchu będzie bardzo trudne.
W petycji podkreślono także, że zmiany oznaczają również konieczność przeprowadzenia kolejnych inwestycji, w tym zamontowania progów zwalniających czy utworzenia przejść dla pieszych.
Petycję podpisali mieszkańcy zarówno ul. Rodziewiczówny jak i Nad Seganką. Jak wskazali, zaistniałą sytuacja, w tym przede wszystkim brak wcześniejszych informacji i konsultacji w zakresie zmian, w tym również brak możliwości wyrażenia opinii przez mieszkańców podważyła ich zaufanie do Miasta jako inwestora.
autorka: A. Karczewska