Jest mały, tani i... irytujący. "Antyzasypiacz" ma "pilnować" kierowcę, by ten nie zasypiał za kierownicą. W jaki sposób działa i na ile jest skuteczny?
Jest mały, tani i... irytujący. "Antyzasypiacz" ma "pilnować" kierowcę, by ten nie zasypiał za kierownicą. W jaki sposób działa i na ile jest skuteczny?