Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w niedzielny wieczór trasie S11 niedaleko Poznania. Jeden z kierowców poruszał się po trasie szybkiego ruchu jadąc pod prąd.
Jeździł “z całym dobytkiem” w samochodzie łamiąc przepisy drogowe. Policja musiała go obezwładnić by go zatrzymać
Ten samochód i jego właściciela zna już wielu poznaniaków. Obładowany „po dach”, a nawet i bardziej pojazd z kierowcą, który stwarza zagrożenie na drodze i jest agresywny wobec innych uczestników ruchu. Wczoraj jego „przygoda” z poznańskimi ulicami została przerwana przez policję.
Nie ustąpił pieszej będącej na przejściu dla pieszych. Wszystko na oczach policji i policyjnej kamery
Choć część kierowców nadal zdaje się o tym zapominać, to ustąpienie pierwszeństwa pieszemu na przejściu dla pieszych jest obowiązkiem wynikającym z przepisów ruchu drogowego. O tym, czym może skończyć się brak znajomości przepisów, przekonał się jeden z kierowców w Swarzędzu.