Meklau i Bukowski ponownie wygrywają w Poznaniu

Ostatniego dnia tegorocznych Wyścigowych Motocyklowych Mistrzostw Polski, które odbywały się w Poznaniu Daniel Bukowski i Andy Meklau znów stawali na najwyższym stopniu podium.

Meklau i Bukowski ponownie wygrywają w Poznaniu

W niedzielnym starciu klasy Supersport Daniel Bukowski znów był najlepszy i wygrał swój czwarty wyścig w sezonie, osiągnięcie tym bardziej godne uwagi, że z powodu kontuzji Daniel startował tylko w pięciu zawodach. Tym samym Bukowski odniósł najwięcej zwycięstw wśród zawodników Supersport w sezonie 2012, który zakończył na trzecim miejscu. Trzecie miejsce w wyścigu i czwarte na koniec sezonu zajął Szymon Strankowski, który został też debiutantem roku.

W klasach GRANDys duo Formula X-Treme i Superstock 1000 znów bezkonkurencyjny był Andy Meklau. Andy podobnie jak Daniel miał najwięcej zwycięstw w klasie Superstock 1000, ale starczyło to tylko na trzecie miejsce na koniec sezonu. Cztery wygrane zapewniły za to triumf w GRANDys duo Formula X-Treme.

Niedzielnego wyścigu niestety nie ukończył Bartek Wiczyński, który upadł w ferworze walki i sezon zakończył na siódmym miejscu. Wyścigu klasy Superbike nie ukończył też świeżo upieczony Mistrz Polski Marko Jerman, który miał problemy z oponą. Czwarte miejsce w tym wyścigu zajął Mariusz Durynek i awansował na trzynaste miejsce w generalce. Suzuki GRANDys duo wygrało też klasyfikację zespołową w klasach Superbike i Superstock 1000.

– Cieszę się, że ten pechowy sezon dobiegł już końca. Kontuzje i drobne usterki zabrały nam w tym roku bardzo dużo punktów i kilka tytułów, ale nie zmienia to faktu, że nasi zawodnicy to europejska czołówka. Marko, Daniel i Andy w każdej klasie mają najwięcej zwycięstw. W tym roku zostały nam jeszcze mistrzostwa Europy w Albacete, ale już teraz zabieramy się do ciężkiej pracy nad nowym, ambitnym projektem. Gratuluję zwycięzcom i dziękuję za rywalizację wszystkim zawodnikom i zespołom – powiedział Jacek Grandys, manager Suzuki GRANDys duo.

 

 

© 2021 MotoPoznań

Realizacja