Chcesz wyróżnić się na drodze? Oto propozycje!

Część kierowców wydaje tysiące złotych na tuning, inni z kolei poszukują „białych kruków” motoryzacji za setki tysięcy złotych, a wszystko po to, by poczuć się wyjątkowo na drodze, no i mieć auto, jakiego nie ma nikt inny.

Chcesz wyróżnić się na drodze? Oto propozycje!

Szukając oryginalnego samochodu do poruszania się głównie w mieście nie sposób nie zauważyć Nissana Juke. Konstruktorzy Nissana tak zaprojektowali swojego miejskiego croosovera, aby przyciągał uwagę. Dolna część nadwozia jest masywna jak w typowym SUV-ie, dodatkowo Juke został wyposażony w potężne koła oraz duży prześwit. Z kolei górna część pojazdu kojarzy się ze stylistyką typową dla aut sportowych włącznie z opadającą linią dachu charakterystyczną dla samochodów coupe.

– Juke w bardzo harmonijny sposób połączył w sobie obie cechy teoretycznie zupełnie odległych stylistycznie typów samochodów, przez co powstał niezwykle oryginalny pojazd przyciągający spojrzenia niemal każdego kierowcy – mówi Artur Kubiak, kierownik salonu Nissan w poznańskim Auto Club. – Patrząc nawet na poszczególne elementy nadwozia można spokojnie dostrzec jak przeplatają się w nim różne style. Na przykład z przodu Juke ma duże okrągłe reflektory świateł mijania, które zazwyczaj można spotkać w autach ze szlaków rajdowych. Z kolei tyle reflektory kojarzą się ze sportowym Nissanem 370Z.

Dzięki wymiarom auta kompaktowego i wyższemu zawieszeniu, Juke świetnie sprawdzi się podczas jazdy w mieście. Co więcej, crossover Nissana także pod względem dynamiki potwierdza swe aspiracje sportowe. Juke z jednostką benzynową 1,6 l (117 KM) przyspiesza od 0 do 100 km/h w 11 sek. i rozwija maksymalną prędkość rzędu 178 km/h. Samochód jest przy tym ekonomiczny i spala średnio 6 litrów benzyny na 100 km. Możemy także wybrać Nissana z silnikiem dieslowskim, który na przejechanie 100 km potrzebuje około 5 litrów ON i zapewnia porównywalne osiągi co jego benzynowy odpowiednik.

Jeżeli ktoś myśli o nabyciu limuzyny, a jednocześnie chce być oryginalny, powinien zwrócić uwagę na Suzuki Kizashi. Przód tego modelu jest zaprojektowany w charakterystyczny dla Suzuki sposób, natomiast profil i tył pojazdu wyróżniają go na tle konkurencji aut segmentu D. Zwłaszcza pokaźne końcówki wydechu nadają limuzynie Suzuki niepowtarzalny styl. Również wnętrze zapewnia połączenie elegancji z komfortem.  

– Tapicerka foteli jest wykonana ze skóry – wyjaśnia Żaneta Wolska-Marchewka, kierownik salonu Suzuki Auto Club w Poznaniu. – Na dodatek przednie siedzenia są elektrycznie regulowane, w przypadku fotela kierowcy aż w 10 zakresach. Cały kokpit został wykonany z wysokiej jakości elementów. Suzuki w modelu Kizashi postawiło także na bezpieczeństwo, stąd chociażby poduszki i kurtyny powietrzne dla kierowcy i pasażerów. Warto dodać, że kierowcę dodatkowo chroni poduszka kolanowa oraz bezpieczny pedał sprzęgła i hamulca, który zapada się w przypadku zderzenia czołowego.

Kizashi dostępny jest na polskim rynku tylko z jedną odmianą silnika, ale za to jednostka ta dostarczy kierowcy wiele pozytywnych emocji. W Kizashi zamontowany został 2,4-litrowy, wolnossący silnik o mocy 178 KM. Na tle konkurencji jest to niesamowity sprinter – auto do 100 km/h rozpędza się w zaledwie 8,8 sek. w przypadku automatycznej, bezstopniowej przekładni CVT. Jeśli wybierzemy manualną, 6-stopniową skrzynię biegów sprint „do setki” skrócimy do 7,8 sek.! Przy takich osiągach Kizashi wciąż pozostaje jednak samochodem ekonomicznym – w cyklu mieszanym, na 100 km spala 7,9 l benzyny. Prowadzenie samochodu ułatwiają także system ESP, ABS, elektronicznego rozdziału siły hamowania oraz dynamicznej kontroli jazdy.

Samochodem, za którym obejrzy się niemal każdy fan motoryzacji, zwłaszcza szybkiej jazdy, jest z pewnością Mitsubishi Lancer i to nie tylko w wersji Evolution, ale także w bazowych odmianach, czyli 4-drzwiowego sedana czy hatchbacka o nazwie Lancer Sportback.

– Mitsubishi Lancer został zaprojektowany w taki sposób, aby natychmiast można było zobaczyć jego dynamiczne, wręcz agresywne usposobienie na drodze – mówi Wojciech Kacperski, dyrektor sprzedaży w szczecińskim Auto Club. – Dodatkowo sportowy charakter tego pojazdu podkreśla także masywny tył. Co ważne, klient może zmodyfikować wygląd tych modeli w najbardziej dogodny dla siebie sposób. Za niewielką dopłatą może pojawić się chociażby tylny spoiler sportowy, spoiler przedniego zderzaka czy 16- lub 17-calowe aluminiowe felgi.

Mitsubishi Lancer zostało wyposażone w 4 różne jednostki napędowe, w tym jedną wysokoprężną. Najmocniejszym silnikiem dieslowski motor o pojemności 1,8 litra i mocy 150 KM wspomagany 6-stopniową manualną skrzynią biegów. Pozwala on rozpędzić samochód do 100 km/h w niecałe 10 sek. i rozwinąć prędkość maksymalną 207 km/h. Przy takich osiągach Lancer pozostaje oszczędnym pojazdem i na 100 km potrzebuje średnio 5,3 l ON.

Prestiżu kierowcy doda także nowe Volvo V40, które dopiero co zadebiutowało na naszym rynku. V40 prezentuje niesamowity wygląd i jednocześnie jest pionierem w rozwoju niektórych systemów bezpieczeństwa.
– Z pierwszych reakcji naszych klientów wiemy, że design nowego V40 przypadł do gustu – mówi Filip Wodziński, dyrektor działu sprzedaży Volvo Auto Bruno w Szczecinie. – Niezwykle agresywny przód, liczne przetłoczenia, opadający ku tyłowi dach czy tylny spoiler ukształtowały nowy model Volvo w samochód niezwykle dynamiczny, co już przyniosło mu grono fanów.

Jednak właściciel nowego Volvo V40 może czuć się wyjątkowo również z powodu wyposażenia swojego pojazdu.
– V40 jako jedyny pojazd na świecie jest wyposażony w poduszkę powietrzną dla pieszych – mówi Filip Wodziński. – W przypadku zderzenia z człowiekiem, spod maski wystrzeliwana jest poduszka, która swoim zasięgiem pokrywa większą część przedniej szyby oraz przednie słupki. Dodatkowo lekko unosi się maska, co amortyzuje uderzenie pieszego o pojazd. Innym rozwiązaniem zwiększającym bezpieczeństwo podróżowania jest system City Safety II generacji, który redukuje ryzyko wystąpienia kolizji drogowych z udziałem Volvo V40. Jeśli radary zamontowane z przodu pojazdu odnotują szybkie zbliżanie się do samochodu jadącego przed nami i nie nastąpi odpowiednia reakcja ze strony kierowcy, pojazd sam uruchomi hamulce i zatrzyma auto. System działa przy prędkości do 50 km/h, której i tak zazwyczaj nie przekraczamy w zatłoczonym mieście.

Szwedzki koncern reklamuje V40 pod hasłem „Volvo takie jak ty” i rzeczywiście można to odczuć wsiadając do tego pojazdu. Kierowca może wybrać jeden z trzech wyświetlaczy interaktywnej deski rozdzielczej, który najbardziej do niego pasuje. Można także spersonalizować pod swój nastrój oświetlenie wewnątrz V40 wybierając spośród siedmiu trybów: od toskańskiej bieli po purpurę.  

Osoby zainteresowane nowym modelem szwedzkiego koncernu mogą wybrać jeden z 5 silników – począwszy od ekonomicznego 115-konnego diesla D2, po benzynową jednostkę z turbodoładowaniem (180 KM). Natomiast na początku przyszłego roku dostępna będzie 2,5-litrowa jednostka turbodoładowana (254 KM), która pozwala rozpędzić V40 od 0 do 100 km/h w zaledwie 6,5 sek. Co więcej, każdy egzemplarz Volvo V40 jest wyposażony w układ Start/Stop oraz elektronicznie sterowaną dwustrefową klimatyzację ECC.

Jeżeli kierowca chce jeszcze bardziej poczuć więź między nim, samochodem i drogą powinien zainteresować się jednym z najbardziej kultowych roadsterów na świecie – Mazdzie MX-5.
– Dwuosobowy roadster Mazdy mimo że ma silnik o mocy 160 KM, jest niezwykle dynamiczny – mówi Piotr Jarosz, kierownik sprzedaży Mazda Bemo Motors w Warszawie. – Sprint do 100 km/h zajmuje mu niecałe 8 sekund i rozpędza się maksymalnie do 218 km/h. Mimo takich osiągów, Mazda MX-5 jest też autem ekonomicznym i w cyklu mieszanym spala około 7,5 l benzyny. Co prawda auto ma napęd na tylną oś, ale nawet dla niewprawnego kierowcy nie powinien być to problem, ponieważ japoński roadster jest wyposażony m.in. w układ dynamicznej kontroli stabilności DCS z elektronicznym układem kontroli trakcji TCS. Mazda konstruując ten pojazd postawiła także na maksymalną praktyczność. Zwłaszcza przy kapryśnej aurze docenimy elektrycznie sterowany sztywny dach, który składa się w zaledwie 12 sekund.

Wybierając jeden z opisanych samochodów nie tylko wyróżnimy się na drodze i przyciągniemy wzrok inny uczestników ruchu drogowego. Mamy też pewność, że nie będziemy mieć problemu z serwisowaniem takiego pojazdu, bo chociaż są to aut wyjątkowe, to jednak produkowane na szeroką skalę. Co więcej, nie będziemy mieć również problemów z ich sprzedaniem, o ile w ogóle będziemy chcieli rozstać się z tak niezwykłymi samochodami.

© 2021 MotoPoznań

Realizacja