Modne crossovery

Producenci samochodów prześcigają się w nazewnictwie nowych modeli. Zamiast przyporządkować auto do już istniejącej grupy pojazdów, wolą wymyślić nową. Czy jest to jednak jedynie chwyt marketingowy?

Modne crossovery

Kiedyś podział samochodów był prosty. Z jednej strony mieliśmy do wyboru hatchbacki, sedany i kombi, a z drugiej pojazdy typowo terenowe. Później pojawiły się SUVy (Sport Utility Vehicle), które można określić mianem „udomowionych” terenówek, co pozwoliło im zyskać olbrzymią popularność tak na świecie, jak i w Polsce. Aktualnie obserwujemy trend na tzw. crossovery, a więc pojazdy typowo miejskie z elementami terenowymi. Podczas gdy rynek zdaje się powoli nasycać większymi propozycjami typu SUV, to mniejsze crossovery stają się coraz modniejsze, wywalczając należną im pozycję.

Czym tak naprawdę jest crossover? To  skrzyżowanie auta o kompaktowych wymiarach z cechami typowymi dla pojazdów terenowych: większym prześwitem podwozia, napędem na wszystkie koła i wyższym poziomem bezpieczeństwa podróżujących. Lada chwila w polskich salonach zadebiutuje najnowsza propozycja Suzuki zaliczana właśnie do grona crossoverów – model SX4. Samochód w nowej odsłonie nieco urósł, dzięki czemu oferuje więcej miejsca dla pasażerów i znacznie większą pojemność bagażową niż swój poprzednik.

– W porównaniu z poprzednia generacją, nowe SX4 jest dłuższe, szersze i nieco wyższe, co bezpośrednio przekłada się na wygodę podróżujących i wielkość bagażnika – mówi Wojciech Kacperski, dyrektor sprzedaży w salonie Suzuki Auto-Club w Szczecinie. – Podczas gdy wcześniejszy SX4 oferował 270 l, to nowy zapewni nam aż 430 l, co stawia go w czołówce crossoverów tego segmentu.

Co jednak świadczy o przynależności Suzuki SX4 do grona crossoverów? Na pewno należy tutaj wymienić napęd 4×4, ponieważ model został wyposażony w najnowszą generację technologii ALLGRIP, która zapewnia zarówno przyjemność z jazdy, jak i poczucie bezpieczeństwa w trudnych warunkach na drodze. System 4WD w nowym SX4 może pracować w czterech odmiennych trybach: auto, sport, snow i lock.

– Pierwszy z nich jest przeznaczony do jazdy w normalnych warunkach drogowych, w których napęd na wszystkie koła włącza się jedynie w razie wykrycia poślizgu – wyjaśnia Wojciech Kacperski. – Drugi, idealny na kręte drogi, wykorzystuje zalety napędu 4WD w zależności od nacisku pedału przyspieszenia, sterując również momentem obrotowym silnika. Trzeci tryb świetnie sprawdza się na zaśnieżonych drogach, napęd na obie osie jest w nim włączony na stałe, a system dostosowuje nad nim kontrolę w zależności od sposobu prowadzenia i przyspieszania. Ostatni z trybów napędu 4WD pozwala wydostać auto z głębokiego śniegu, błota lub piachu, nieustannie przekazując wysoki moment obrotowy na koła tylniej osi.

Crossover to jednak nie wyłącznie cechy terenowe, ale również wygoda podróżowania. Nowe SX4 może nam na tym polu wiele zaproponować. Dzięki nowej konstrukcji osłony silnika, do kabiny przenika o wiele mniej dźwięków i wibracji wywołanych jego pracą, co jak doskonale wiemy potrafi na trasie zmęczyć zwłaszcza w przypadku diesli. Do dyspozycji mamy również panoramiczny dach imponujących rozmiarów. Sięga on od przednich aż po tylne siedzenia i składa się z dwóch przesuwnych paneli, których łączna długość wynosi aż 1000mm. Jeżeli do tych elementów dodamy te wpływające na bezpieczeństwo, takie jak system stabilizacji toru jazdy, system monitorowania ciśnienia w oponach czy siedem poduszek powietrznych, okaże się, że nowe Suzuki SX4 to modelowy przykład crossovera, który ma duże szanse na sukces sprzedażowy.

Innym producentem, który z powodzeniem walczy na rynku SUVów i crossoverów jest Nissan. Model Qashqai, reprezentujący tę pierwszą grupę jest bodaj najchętniej kupowanym przez Polaków autem tego typu, a segment crossoverów godnie reprezentuje jego mniejszy brat, Nissan Juke. Dzięki kompaktowym wymiarom, charakterystycznej, wyróżniającej się z masy innych aut stylistyce i kilku wersjach specjalnych Juke ma sporo do zaoferowania. Najciekawszą aktualnie propozycją jest Juke N-Tec, który już z zewnątrz atakuje nas drapieżnością za sprawą nakładek na lusterka i słupek B w kolorze lśniącej czerni oraz 18 calowych felg w kolorze włókna węglowego. Na jego pokładzie znajdziemy z kolei najnowszą wersję nawigacji Nissan Connect, która pozwala przesyłać bezprzewodowo wcześniej przygotowane trasy podróży i obsługuje wszystkie nowoczesne formaty wejść audio. To jednak nie największa zaleta tego popularnego crossovera.

– Oprócz wielu dodatków oferowanych w ramach pakietu N-Tec, Juke to głównie wszechstronny pojazd miejski z cechami terenowymi – mówi Artur Kubiak, kierownik działu sprzedaży marki Nissan w salonie Auto-Club w Poznaniu. – Dzięki szerokiej gamie silników, przestronnemu wnętrzu i napędowi All Mode 4x4i ten model doskonale wpisuje się w pożądany przez klientów segment crossoverów.

Nie wolno zapominać o fakcie, że uterenowione pojazdy są również bardzo bezpieczne. Liczne systemy wspomagające kierowcę zapobiegają kolizji, a jeśli już znajdziemy się w trudnej sytuacji drogowej, to wysokie usytuowanie nadwozia zminimalizuje skutki zderzenia. Wysokie bezpieczeństwo crossoverów potwierdzają testy organizacji EuroNCAP, w których Nissan Juke otrzymał najwyższą ocenę pięciu gwiazdek.

Trudno nie zgodzić się z faktem, że dobra widoczność, jaką zapewniają tego typu pojazdy i dopasowane do centrów miast rozmiary są ich niewątpliwą zaletą. Skoro jednak od dużych SUVów przeszliśmy do miejskich crossoverów, to czy w niedalekiej przyszłości czeka nas boom na mikro terenówki? Sami przyznacie, że byłby to raczej niecodzienny widok.

© 2021 MotoPoznań

Realizacja