Na trasie katowickiej, w ciągu ul. Krzywoustego w Poznaniu trwają prace związane z budową nowego wiaduktu w ciągu ul. Kurlandzkiej nad trasą. Z tego powodu od kilku miesięcy na części trasy odbywa się ruch po jednej nitce. Nieco dalej, bo między węzłem Poznań-Krzesiny a wiaduktem Franowo, na nitce w kierunku centrum miasta do końca pierwszego tygodnia sierpnia prowadzony będzie remont nawierzchni jezdni.
Jeśli ktoś spodziewał się, że koniec utrudnień i korków może nastąpić niedługo, to mocno się zdziwi. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad poinformowała o podpisaniu umowy z wykonawcą na remont ok. 12-kilometrowego odcinka S11 na trasie od węzła Poznań-Krzesiny do węzła Kórnik Północ. Oznacza to ogromne utrudnienia i korki dla kierowców – nie tylko na samej trasie katowickiej, ale prawdopodobnie także na autostradzie A2, z uwagi na spodziewany korek na zjeździe na S11, a także na ulicach Pokrzywna i Krzesin, którymi kierowcy będą próbowali ominąć remontowany odcinek.
Jak przekazała GDDKiA, w środę, 21 lipca, rozpoczną się prace przygotowawcze związane z wprowadzeniem tymczasowej organizacji ruchu. Pierwszych pracowników można było zobaczyć jednak już dzisiaj po przekazaniu placu budowy. Prace będą prowadzone na jednej jezdni, a na drugiej ruch będzie się odbywał dwukierunkowo na określonych odcinkach.
Prace mają rozpocząć się od odcinka bliżej węzła Kórnik Północ. Wykonawca ma 120 dni na realizację zleconego zadania.
autorka: A. Karczewska