Sobotnie popołudnie, parking przed Kinepolis wypełniony niemal całkowicie i… samochód, który blokuje przejazd ulicą oraz wyjazd innego z pojazdów. Wszystko przez nieprawidłowo zaciągnięty hamulec ręczny lub jego awarię – widać, że samochód stoczył się z miejsca, w którym pozostawił go właściciel. Istotne jest tu także pozostawienie pojazdu „na luzie”, bez wrzuconego biegu.
Takich sytuacji w Poznaniu nie brakuje na co dzień. Choć na dużym parkingu przed multipleksem samochody poradzą sobie z wyjazdem, to większy problem pojawia się na osiedlowych ulicach, gdzie miejsca do manewrowania jest zdecydowanie mniej. Wówczas jeden samochód potrafi utrudnić przejazd wielu mieszkańców.
Zwykle w takich sytuacjach pomagają inni, przepychając samochód z powrotem na miejsce i podkładając coś pod koła, by nie doprowadzić do ponownej sytuacji. Czasem zdarza się jednak, że zanim to nastąpi minie wiele czasu.
Blokowanie przejazdu to najmniejszy problem, jaki może spotkać kierowcę w takiej sytuacji. O wiele gorzej jest, gdy pojazd uszkodzi inny samochód lub uderzy w drzewo lub element infrastruktury. Wówczas wiąże się to z dodatkowymi kosztami i procedurami z firmą ubezpieczeniową. O wiele gorzej, gdy auto stoczy się do rowu, jeziora czy rzeki – wówczas problemy są jeszcze większe.
Straty materialne to jedno – gorzej, gdy staczający się pojazd uderzy w człowieka – czasem w samego kierowcę. Każdego roku na świecie zdarzają się sytuacje, gdy właściciel samochodu zostaje przygnieciony przez własny pojazd, który stoczył się, np. gdy właściciel zamykał bramę wyjazdową. Także w Polsce zdarzały się takie sytuacje, również z udziałem dzieci. Część z nich skończyła się tragicznie.
Nawet w sytuacji, gdy jedyną konsekwencją roztargnienia kierującego jest chwilowe zablokowanie przejazdu na ulicy lub „zaparkowanie” poza wyznaczonym miejscem, to może wiązać się to z dodatkowymi kosztami. W zależności od miejsca, w którym dojdzie do sytuacji, możliwe jest ukaranie przez służby. Nieodpowiednie zabezpieczenie pojazdu skutkujące stworzeniem zagrożenia dla osób i mienia jest wykroczeniem. Kierujący może zostać za to pouczony lub ukarany mandatem.
Warto więc pamiętać o odpowiednim zabezpieczeniu pojazdu, najlepiej poprzez wyrobienie sobie nawyku podczas parkowania. W ten sposób uniknie się nieprzyjemnej niespodzianki, gdy okaże się, że samochód wybrał się w samotną podróż bez wiedzy właściciela.
autorka: A. Karczewska