Zagrożenia związane z błotem na jezdni
Ubłocona jezdnia to nie tylko kwestia estetyki czy komfortu jazdy. Dla motocyklistów i motorowerzystów, a także innych uczestników ruchu drogowego, może to stanowić poważne zagrożenie. Niestety, wciąż zdarza się, że na drogach można spotkać błoto lub inne zanieczyszczenia pochodzące z budów czy pól uprawnych.
Chociaż coraz częściej obserwujemy pracownika myjącego koła ciężarówek wyjeżdżających z terenu budowy, nie jest to jeszcze normą. Tymczasem lekceważenie tego obowiązku może prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych.
Co mówią przepisy?
Art. 91 Kodeksu wykroczeń stanowi, że kto zanieczyszcza drogę publiczną lub na tej drodze pozostawia pojazd, przedmiot, albo zwierzę, może zostać ukarany grzywną do 1500 złotych albo karą nagany. Jednakże, konsekwencje mogą być znacznie poważniejsze, jeśli zanieczyszczenia będą przyczyną wypadku.
Wówczas zastosowanie znajdzie Art. 177 § 1 Kodeksu karnego, a sprawca może zostać ukarany karą pozbawienia wolności do lat 3, a nawet do 8 lat, jeśli w wyniku zdarzenia drogowego uczestnik poniesie śmierć lub dozna ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Apel do społeczności i organów odpowiedzialnych
Przepisy są jasne, ale czy są odpowiednio egzekwowane? Czas na działanie ze strony zarówno organów odpowiedzialnych za utrzymanie czystości dróg, jak i firm budowlanych czy rolników.
Problem błota na ulicy Krzyżowej na Wildzie nie jest jedynie uciążliwy, ale także niebezpieczny. Wymaga on natychmiastowej interwencji ze strony odpowiednich służb oraz większej świadomości prawnej i odpowiedzialności ze strony firm, które mogą przyczyniać się do takich zanieczyszczeń. Nie możemy pozwolić, aby tak poważna kwestia była lekceważona, ponieważ może to prowadzić do tragedii na naszych drogach.
