7 października 2024

Nie ustąpili pierwszeństwa pieszym, “złapał” ich dron

Nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu, zwłaszcza, gdy ten jest już na przejściu dla pieszych to wykroczenie, które wbrew niektórym głosom, nie zostało wprowadzone w ostatnim czasie. Kierowcy, którzy ignorują przepisy i narażają na niebezpieczeństwo innych uczestników ruchu, muszą liczyć się z konsekwencjami – szczególnie, że policja widzi wiele, nawet gdy jej… nie widać.

Nie ustąpili pierwszeństwa pieszym, “złapał” ich dron

W czwartek, 11 stycznia, poznańska policja prowadziła działania z użyciem drona w rejonie ul. Garbary. Sprawdzano, jak wyglądają zachowania uczestników ruchu, ze szczególnym naciskiem na relacje na linii pieszy-kierowca.

Policja przypomina, że kierujący pojazdami są zobowiązane do ustąpienia pierwszeństwa pieszym na przejściu dla pieszych. Choć część kierowców uważa to za „nowy wymysł”, który został wprowadzony w ostatnich latach, to tak naprawdę zasada ta obowiązywała niemal od zawsze.

Nadal zdarza się, że kierujący ignorują nie tylko osoby przy krawędzi jezdni, ale także te, które już weszły na „zebrę”, a to z kolei może prowadzić do bardzo niebezpiecznych sytuacji.

Podczas czwartkowej akcji w rejonie ul. Garbary policjanci z użyciem drona kontrolowali zachowania kierujących. Okazało się, że nie brakuje osób, które za nic mają przepisy drogowe.

Kierowcy, którzy nie ustąpili go pieszym na przejściu dla pieszych musieli się liczyć z konsekwencjami. Ukarani zostali mandatami w wysokości 1500 złotych oraz 15 punktami karnymi. Wielu z nich było zdziwionych, że ich wykroczenie zostało zauważone przez mundurowych – nie spodziewali się, że obserwuje ich dron.

© 2021 MotoPoznań

Realizacja