Pomimo tego, że w czwartek, 22 września obchodzony jest Europejski Dzień Bez samochodu a w Poznaniu, każdy kto posiada ważny dowód rejestracyjny może bezpłatnie poruszać się komunikacją miejską, nie wszyscy kierowcy zrezygnowali z samochodu.
Korki tworzą się od godzin porannych w rejonie skrzyżowania ul. Jana Pawła II i Baraniaka. Jak wynika z wcześniejszych zapowiedzi powodem jest tymczasowa organizacja ruchu wprowadzona w związku z zaistniałą kolizja nieczynnego ciepłociągu właśnie w tamtym rejonie. Wykonawca prac musi wykonać wykop, którego wcześniej nie planował.
– Zgodnie z pierwotnymi założeniami prace na wysokości skrzyżowania ulicy Baraniaka i Jana Pawła II miały być prowadzone metodą bezwykopową, niepowodującą ograniczeń w ruchu drogowym. Jednakże ze względu na niezidentyfikowane przeszkody, wykonawca prac, firma Colas Polska, jest zmuszony do zdemontowania nieczynnego ciepłociągu w technologii wykopu otwartego – wyjaśnia Filip Gruszczyński, rzecznik CH Posnania.
W celu zminimalizowania utrudnień prace rozpoczęły się w nocy z 21 na 22 września. Pomimo to od godzin porannych kierowcy stoją w ogromnych korkach. Utrudnienia w tamtym rejonie mają potrwać do końca czwartku.