Ruch po skrzyżowaniu okrężnym, czyli rondzie, jest jedną z podstaw dla kandydatów na kierowców, którzy uczą się tego już na pierwszych lekcjach teoretycznych i praktycznych. Wielokrotnie widać jednak, że niektórzy wiedzę tę wymazali z pamięci, przez co dochodzi do niebezpiecznych sytuacji, także na poznańskich rondach. W ostatnim czasie dodatkowym czynnikiem stała się przebudowa Ronda Rataje i częste zmiany w tymczasowej organizacji ruchu połączone z wprowadzaniem elementów tej docelowej. Efekt? Można odnieść wrażenie, że ruch w tym rejonie to chaos.
Nie od dziś wiadomo, że siła przyzwyczajenia i niezwracanie uwagi na bieżące oznakowanie to częste nawyki kierowców. W ostatnim czasie organizacja ruchu na Rondzie Rataje zmieniała się tak często, że niektórzy postanowili… nie zwracać na nią uwagi i jeździć „na pamięć” – wjeżdżając na zły pas, wymuszając pierwszeństwo, zajeżdżając drogę na tarczy ronda. Częściowo jest to efekt złych nawyków, ale wielu zwróciło też na nie zawsze pełne oznakowanie przy wjazdach lub łączenie tych z tymczasowej organizacji z tymi ze stałej.
Spółka Poznańskie Inwestycje Miejskie zapewnia, że na rondzie jest już „niemal kompletne stałe oznakowanie”. Dla pewności jeszcze raz wyjaśniono, jak jeździć w tym rejonie po przebudowie. Powstał także filmik instruktażowy, jak korzystać z nowych pasów. Być może pokazanie na animacji ułatwi niektórym rozróżnienie znaków.