Gołoledź na wielkopolskich drogach – kolizje i wypadki. Uważać muszą także piesi

Od rana na wielkopolskich drogach panują trudne warunki. Choć jezdnie wydają się być czarne, to miejscami na kierowców czeka gołoledź. To z kolei przyczynił się do kilku wypadków i kolizji.

Gołoledź na wielkopolskich drogach – kolizje i wypadki. Uważać muszą także piesi

 

Na trasie S11 w rejonie Rokietnicy ciężarówka wpadła w poślizg, uderzając w ekrany akustyczne i stając w poprzek jezdni, blokują przejazd w kierunku Poznania. Kierowca został poszkodowany. Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj.

Drugi wypadek miał miejsce na DK92, w miejscowości Psary Małe, niedaleko Wrześni. Tam zderzyły się cztery samochody ciężarowe i jeden osobowy. Poszkodowane zostały dwie osoby. Droga w kierunku Wrześni pozostaje zablokowana.

Z kolei na S11, na trasie Oborniki – Poznań, w rejonie Chludowa i Golęczewa zderzyło się pięć samochodów na nitce w kierunku Poznania. Nie ma informacji o poszkodowanych.

Także na S11, ale na trasie Kórnik-Poznań, przed zjazdem na węźle Poznań-Krzesiny powstał korek, a następnie w rejonie Jaryszek doszło do kolizji samochodów. Obecnie ruch odbywa się płynnie, choć jest spowolniony.

Kierowcy powinni zachować szczególną ostrożność – po opadach marznącego deszczu oraz przy niskiej temperaturze, zwłaszcza przy gruncie, w niektórych miejscach powstaje tzw. „czarny lód”, czyli gołoledź. Choć jezdnia wydaje się być czarna i „bezpieczna”, to cienka warstwa lodu wpływa na przyczepność kół.

Uważać powinni również piesi, ponieważ w oblodzenie widoczne jest też na niektórych chodnikach i przejściach dla pieszych.

Obecnie temperatura utrzymuje się nieco powyżej zera, jednak przy gruncie oraz na wiaduktach i w miejscach szczególnej wilgotności (przy otwartych przestrzeniach, ciekach wodnych, rzekach itp.) możliwe jest dalsze utrzymywanie się oblodzenia.

© 2021 MotoPoznań

Realizacja