Jak dostać odszkodowanie za wjechanie na dziurę?

Wjechałeś na dziurę i uszkodziłeś samochód? Zobacz, co trzeba zrobić, żeby dostać odszkodowanie!

Jak dostać odszkodowanie za wjechanie na dziurę?

Przede wszystkim nie należy odjeżdżać z miejsca wypadku, tylko wezwać straż miejską (jeśli do uszkodzenia doszło za miastem – wezwij policję). Koniecznie trzeba zrobić kilka zdjęć dziury – mogą być telefonem komórkowym. Chodzi o to, by było wyraźnie widać uszkodzenie, części samochodu, które zostały uszkodzoen lub odpadły. Warto także sfotografować okolicę, w której doszło do wypadku, by nikt nie mógł zarzucić, że do uszkodzenia doszło w innym miejscu.

 

Koniecznie trzeba poszukać świadków, którzy widzieli wszystko i spisać ich dane ze szczególnym uwzględnieniem numeru telefonu, by można się było skontaktować z daną osobą w razie potrzeby. Dobrze też samodzielnie napisać krótką relację z wydarzenia i poprosić świadka o podwierdzenie własnym podpisem prawdziwości relacji.

 

Policja czy straż miejska powinna po dotarciu na miejsce zdarzenia sporządzić notatkę służbową, która będzie podstawą do żądania odszkodowania. Wprawdzie i bez tego można się starać o odszkodowanier, ale z notatką odpowiednich nsłużb jest to znacznie łatwiejsze. Trzeba też przypilnować, by w notatce znalazło się stwierdzenie, że do uszkodzenia nastapiło z powodu złego stanu nawierzchni drogi. Uwaga! Nie można naprawiać samochodu przed kontaktem z zarzadcą drogi i ekspertem ubezpieczeniowym – być może zarządca wyśle go, by sprawdził rozmiar szkody, może to też zrobić firma, w której sam kierowca ma wykupione ubezpieczenie.

 

Gdy już to wszystko mamy przygotowane, wówczas trzeba ustalić, do kogo należy droga, na której doszło do szkody – i z tą jednostką się skontaktować. W przypadku większości ulic w Poznaniu będzie to zarząd Dróg Miejskich – ale nie zawsze. Włascicielami dróg mogą być też spółdzielnie mieszkaniowe, samorząd powiatowy czy wojewódzki. Spis ulic, za których stan odpowiada ZDM, znajduje się na stronie internetowej zarządu – warto więc zacząć poszukiwania zarządcy drogi właśnie tam.

 

Po ustaleniu, kto odpowiada za drogę, trzeba się skontaktować z tą jednostką i dowiedzieć, jakich dokumentów wymaga do wystąpienia o odszkodowanie. Następnie trzeba te dokumenty zebrać, dodać do tego specjalny wniosek, zazwyczaj dostępny w biurze lub na stronie internetowej zarządcy drogi, wypełnić go i złożyć do zarządcy drogi.

 

Zarządca drogi ma 30 dni, by odpowiedzieć na roszczenie. I nie zawsze jest to odpowiedź pozytywna. Zarządca może umiejszać szkodę wskazując na wiek samochodu, jego zły stan techniczny lub przekroczenie prędkości – to dlatego tak ważne są zdjęcia dokumentujące zdarzenie i świadkowie. Dlatego warto mieć wykupione AC – posiadacze tego ubezpieczenia dostają pieniądze od swojego ubezpieczyciela i to on później dochodzi zwrotu kosztów od zarządcy drogi.

 

Ale nawet wtedy, gdy dowody są bezsporne, zarządca drogi może utrudniac otrzymanie odszkodowania zlecając na przykład oględziny swojemu ekspertowi i od jego opinii uzależniając wypłacenie pieniędzy. To niestety może potrwać, a czasami, gdy ewidentnie jest to gra na zwłokę, by kierowca zniechęcony, zrezygnował ze swoich roszczeń, pozostaje już tylko droga sądowa. Wtedy niezbędne będzie zdobycie ekspertyzy rzeczoznawcy – koszt około 150 złotych – i czekanie na decyzję sądu.

 

© 2021 MotoPoznań

Realizacja