Jak mówi Stanisław Keck, wiceprezes Automobilklubu Wielkopolski, cały czas są prowadzone rozmowy między automobilklubem, który jest właścicielem muzeum, a władzami Poznania. I wszystko wskazuje na to, że już wkrótce muzeum będzie miało nową siedzibę. Miasto może mu zaoferować jedną z ośmiu miejskich działek.
– Są wskazane lokalizacje – przyznaje prezes. – Rozmowy trwają, ich atmosfera jest dobra i ja jestem pełen optymizmu. Idziemy w dobrym kierunku.
Gdzie będzie się mieściło nowe Muzeum Motoryzacji? Tego prezes Keck nie chiał zdradzić, bo jego zdaniem na to jest jeszcze za wcześnie. Jednak wszystkie działki brane pod uwagę są położone w centrum miasta, w bardzo dobrych miejscach, które pozwolą wzbogacić o dodatkową atrakcję poznańskie szlaki turystyczne. Kiedy? Niestety, jeszcze nie tak prędko. Chociaż dziś właśnie otwarto wystawę prac studentów Politechniki Poznańskiej, którzy zaprojektowali aż trzy wersje siedziby muzeum dopasowane do konkretnych lokalizacji, to jednak na razie żadna konkretna decyzja nie zapadła. Działek do wyboru jest aż osiem.
– Ale wszystkie są w takim stanie, że możliwe jest natychmiastowe rozpoczęcie prac po osiągnięciu porozumienia – mówi Keck. – Jednak musimy się uzbroić w cierpliwość, o muzeum możemy mówić dopiero w perspektywie lat 2014-2018.
Automobilklub zamierza także starać się o dotację unijną na sfinansowanie tej inwestycji. A dopóki nowe muzeum nie powstanie, zabytkowe samochody będzie można oglądać jedynie w garażach ich właścicieli…
Wyprowadzka muzeum rozpoczyna się 4 lipca o 15. A my mamy dla Was na pociechę zdjęcia z ostatniej wystawy w muzeum zatytułowanej “Kabriolety świata”…
